Mars jest teraz suchy i suchy, ale miliony lat temu woda płynęła po jego powierzchni w rzekach i jeziorach, a nawet może wyglądać bardzo podobnie do Ziemi (przez NASA). Chociaż woda ta już dawno zniknęła, ślady jej szczątków wciąż znajdują się w skale, a cechy powierzchni są nadal widoczne na powierzchni Marsa. Łazik Curiosity NASA sfotografował struktury w kraterze Gale utworzone przez strumienie, co pogłębiło naukowe zrozumienie historii wody na Marsie.
Pokryte łuskami skały uchwycone górną kamerą są ułożone w stos w sposób sugerujący, że powstały w niewielkim stawie lub korycie strumienia (według JPL). Zostali zauważeni, gdy Curiosity przeniósł się z bogatego w glinę obszaru u podnóża góry zwanego Mount Sharp do obszaru bogatego w siarczany wyżej. Gdy odkrywca wspina się na górę, skały, które widzi, zmieniają się – jest mniej śladów jezior i więcej małych strumieni. „Nie widzimy już osadów jeziornych, które widzieliśmy od lat na Mount Sharp” – powiedział naukowiec Curiosity, Ashwin Vasavada. „Zamiast tego widzimy wiele dowodów na suchszy klimat, na przykład suche wydmy, przez które czasami przepływają strumienie. To duża zmiana w porównaniu z jeziorami, które mogły istnieć miliony lat wcześniej. »
Aktywna ciekawość
Curiosity ma zamiar świętować swoją 10. rocznicę wyprawy na Marsa, lądując 5 sierpnia 2012 roku. Jego instrument nadal dobrze sobie radzi pomimo surowego marsjańskiego środowiska, w tym niskich temperatur, ostrych skał i burz piaskowych. Jednak ostatnio łazik miał problem, który spowodował, że przeszedł na kilka dni w tryb awaryjny. NASA ogłosiła, że wewnątrz Curiosity zarejestrowano wysokie temperatury w skrzynce kontrolnej instrumentu, a tryb bezpieczny został automatycznie aktywowany, aby zapobiec uszkodzeniom spowodowanym nieznaną awarią.
Inżynierowie nie są pewni, co spowodowało problem, ale uważają, że może to być błąd odczytu czujnika, a nie rzeczywisty problem ze sprzętem wykrywacza. Ciekawość szybko wznawia działalność naukową i, jak zwykle, może zbierać dane z różnych instrumentów. Jednak ze sprzętem łazika istnieje od dawna problem, jakim jest zużycie kół. Koła łazika zostały uszkodzone przez ostre kamienie na powierzchni Marsa podczas dekady jazdy łazikiem, aw rowkach były dziury i rany, znane jako kolce. Kierowca może nadal manewrować jak zwykle, ale zespół jest ostrożny w prowadzeniu, aby zminimalizować uszkodzenia.
„Dzięki testom naziemnym wykazaliśmy, że w razie potrzeby możemy bezpiecznie biegać po pasie” — powiedziała Megan Lin, kierownik projektu Curiosity w NASA Jet Propulsion Laboratory. „Jeśli kiedykolwiek dotarliśmy do punktu, w którym jedno koło zerwało większość kajdan, możemy zrobić sobie kontrolowaną przerwę, aby wyrzucić resztę części. Ze względu na najnowsze trendy nie wygląda na to, że będziemy musieli tak postępować. Koła trzymają się mocno, zapewniając przyczepność, której potrzebujemy do dalszej jazdy.”